á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Paulina przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Choruje na anoreksje. Nie chce współpracować z lekarzami, dlatego zostaje przeniesiona na inny oddział – z niego nikt już nie wraca. Mimo walki i oporu nikt nie chce jej pomóc. W końcu pojawia się nadzieja – sanitariusz ofiaruje swoją pomoc dziewczynie. (...) Sprawia, że personel szpitalny ogłasza jej zgon, a sam porywa ją do swojego domu. Tu jego bracia starają się ją leczyć – nie tylko z niechęci do jedzenia, ale też z blokady osobowości. Paulina ma bowiem niecodzienne zdolności – potrafi zablokować czytanie w myślach, ale też sprawić ból innym. Mężczyźni chcą się dowiedzieć, czy jest jedną z nich – a kim oni są, nie chcą zdradzić. Paulina ma pewne podejrzenia, ale nie pyta o nic. Musi poradzić sobie nie tylko z brakiem pamięci i odnalezieniem tożsamości, ale też z natarczywością jej opiekuna i wybawcy. Na dodatek budzi się w niej uczucie do najmłodszego brata, którego najpierw darzy niechęcią, lecz z czasem zmienia się ono w zauroczenie.
Paulina opowiada o sobie w pierwszej osobie. Jako narratorka opisuje nie tylko rzeczywistość, która ją otacza, ale też mówi o tym, co czuje. Jest uważną obserwatorką, chociaż zdecydowanie częściej skupia się na tym, co sama czuje, przeżywa i myśli. Druga narracja, trzecioosobowa, opisuje Szymona i jego zachowanie. Zestawienie tych dwóch punktów widzenia jest całkiem dobrze pomyślane, chociaż to zabieg dość powszechny.
Dość prosty język pozwala szybko wciągnąć się w opowieść. Wątek fantastyczny jest rozwijany stopniowo, nie zostajemy zarzuceni informacjami od razu. Poznajemy nowy świat wraz z główną bohaterką – i dla niej, i dla nas jest to coś innego. Drugim tematem, mocno rozwijanym w powieści, jest miłość. Młodzieńcze zauroczenie wystawione jest na różne próby i nieprzyjemności. Dodatkowo poruszono tu temat poszukiwania własnej tożsamości.
Temat elfów jest dość rzadko poruszany w polskiej fantastyce. Autorka słusznie zrobiła, sięgając po niego w swoje książce.
Mimo wszystko książka średnio mi się podobała. Postać głównej bohaterki mnie nie zainteresowała, mimo że była dość charyzmatyczna. Książka ma duży potencjał, widać, że autorka włożyła wiele pracy w jej napisanie. Na dodatek podjęła się tematów, które są niełatwe – anoreksja, szpital psychiatryczny, poszukiwanie własnej tożsamości. Jak na książkę młodzieżową są one dobrze rozwinięte, ale dla wymagających czytelników może to być za mało. Czegoś brakowało mi w tej pozycji, chociaż nie do końca potrafię określić czego.
Komu polecam? Młodzież może spokojnie sięgnąć po tę lekturę. Spodoba się głównie miłośnikom fantastyki, którzy chcą przeczytać coś z rodzimego gruntu. Temat elfów jest ciekawy. Cała książka jest poprawna, chociaż moim zdaniem nie zostanie w pamięci na długo.