Sortowanie
Źródło opisu
Katalog księgozbioru
(4)
Forma i typ
Książki
(4)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Publikacje popularnonaukowe
(1)
Dostępność
dostępne
(3)
wypożyczone
(1)
Placówka
Zbrosławice - Wypożyczalnia
(1)
Filia Ziemięcice
(3)
Autor
Jodliński Leszek
(1)
Kortko Dariusz
(1)
Kowalska Alina (1932-2001)
(1)
Kowalski Jerzy
(1)
Lysko Alojzy (1942- )
(1)
Lysko Alojzy (1942- ). Duchy wojny
(1)
Szmatloch Barbara
(1)
Śliwiok Józef (1934- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(3)
2000 - 2009
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(2)
Kraj wydania
Polska
(4)
Język
polski
(3)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(1)
Temat
Język polski
(3)
Dialekty i regionalizmy
(2)
Język
(1)
Konkursy i festiwale
(1)
Kultura
(1)
Leksykologia
(1)
Silesiana
(1)
Słownictwo
(1)
Wojna 1939-1945 r.
(1)
Temat: miejsce
Górny Śląsk
(2)
Śląsk Górny
(1)
Śląsk, Górny
(1)
Gatunek
Opracowanie
(1)
Powieść polska
(1)
Publicystyka
(1)
Dziedzina i ujęcie
Językoznawstwo
(2)
Historia
(1)
Kultura i sztuka
(1)
4 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Trzeci tom powieści „Duchy wojny”. Napisany w formie żołnierskiego dziennika jest próbą zobrazowania przeżyć i bolesnych doświadczeń Górnoślązaków wcielonych podczas drugiej wojny światowej w szeregi Wermachtu. Autor – syn jednego z takich żołnierzy – na podstawie opowieści rodzinnych, relacji ocalałych osób, listów, wspomnień i dostępnych opracowań historycznych, dokonał rekonstrukcji 667 dni wojennych, ukazujących los prostych ludzi wplątanych w machinę totalnej wojny.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Filia Ziemięcice
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. Sil. (1 egz.)
Książka
W koszyku
Latem i jesienią 2009 r. „Gazeta Wyborcza” w Katowicach wraz z Muzeum Śląskim prowadziły niezwykły konkurs, w którym czytelnicy mieli wybrać najpiękniejsze śląskie słowo. Do redakcji wpłynęły setki propozycji z fantastycznymi uzasadnieniami. Powstała prawdziwa kopalnia słów prawie zapomnianych, co więcej - tych, o których ludzie w innych rejonach Polski mogliby nigdy nie słyszeć. Szkoda, aby przepadły - pomyślano. Wspólnie z muzeum zebrano je wszystkie w jednej książce, aby wiedza zamiast ulecieć wraz z pamięcią, została utrwalona choćby na papierze. I tak właśnie docieramy do piękna śląskiej mowy, jej bogactwa i różnorodności. Do rozpisanej na wiele głosów opowieści o Śląsku i Ślązakach. Słowa uporządkowane są w niej według alfabetu, co ułatwia wędrówkę, natomiast historie, które za nimi stoją, nie poddają się żadnemu porządkowi. Do tego śląskiego świata wchodzimy więc przez pogrążony w półmroku „antryj” (przedpokój), którego prawie całą dłuższą ścianę zajmuje obwieszony płaszczami wieszak. Potem na nasze spotkanie wychodzi „bajtel” (chłopiec), niewiele wyższy od stojącego za nim „koła” (roweru), a dwie strony dalej na śnieżnobiałym „bifyju” (kredensie) stoi młynek i „biksa” (pojemnik na chleb). Opowieść o języku dotykająca czasem najintymniejszych wspomnień została ozdobiona zdjęciami reporterów „Gazety Wyborczej” oraz fotografiami archiwalnymi Muzeum Śląskiego. To wyjątkowy zapis niematerialnego dziedzictwa.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Filia Ziemięcice
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. Sil. (1 egz.)
Książka
W koszyku
Wihajster do godki : lekcje śląskiego / Barbara Szmatloch. - Warszawa : Agora SA, 2017. - 216 stron : ilustracje, fotografie, portrety ; 23 cm.
Zbiór opowieści Wihajster do godki Barbary Szmatloch pięknie pokazuje, że niektórych zjawisk ze świata Górnego Śląska nie da się przekonująco opowiedzieć w języku polskim. Bo jak wytłumaczyć komuś, co to są fizymatenta czy wihajster… Psycholingwiści spierają się, jak akwizycja języka i aparat pojęciowy wpływają na nasze działania, ale my na Górnym Śląsku wiemy jedno: fenomenu godki śląskiej nie da się sprowadzić do skodyfikowanego systemu znaków graficznych czy fonemów. Jest to fascynujący świat, którego poznanie możliwe jest przez zanurzenie się w nim. Pomiędzy sylabami czy głoskami zawarte są zapachy, dźwięki, dwuznaczności, mrugnięcia okiem, duża doza ironii i autoironii, a także coś, co na Wyspach Brytyjskich nazywane jest understatement, a w godce śląskiej jest wszechobecne i nie ma nazwy. Moim zdaniem nie jest prawdą, że oznacza to brak przebojowości Ślązaków – jak powszechnie się uważa – ale coś dokładnie odwrotnego: dumę i radość ze zrozumienia tego świata, a książka Barbary Szmatloch jest tego dobitnym przykładem. Mam również nadzieję, że jest wyzwaniem i zachętą dla tych, którzy do tej pory uważali, że godki śląskiej nie da się poznać czy nauczyć. Terozki bydymy wszyjscy godać po ślonsku na cołki karpyntel!
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Filia Ziemięcice
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. Sil. (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Zbrosławice - Wypożyczalnia
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 80/81 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej